W tym artykule możesz dowiedzieć się nieco o poznańskiej scenie rapowej. Opowiadam w nim o wykonawcach zarówno już zasłużonych, jak i tych, którzy nie tak dawno zaczęli swoje artystyczne podboje.
RPS Enterteyment i ich podopieczni
Urodzony w 1976 Ryszard Waldemar Andrzejewski, szerzej znany jako Peja, to prawdopodobnie najbardziej ikoniczny z hip-hopowców, ze stolicy Wielkopolski. Pierwsze demo od niego, wtedy jeszcze współtworzone z Icemanem jako formacja Slums Attack, wyszło w 1996r. Przez następne trzydzieści lat, Rysiu nie tracił tempa i wypuścił wiele albumów, czy to solowych, czy wraz DJem Decksem. Wiele z nich zyskało status platynowych płyt. Raper zasłynął też z beefu z TDFem, przedstawicielem Warszawy. Ich konflikt, który ciągnie się aż do teraz, wśród fanów gatunku stał się już niemal memem.
Tworzy hip-hop głównie uliczny. Na początku swojej kariery nagrywał numery wręcz gangsterskie, ale sporo z nich później przekształciło się w bardziej polityczny, świadomy rap. Nieraz wypowiadał się na bieżące tematy społeczne, nie bojąc się odważnych stwierdzeń.
Trochę inną bajką jest też to, z kim Poznaniak współpracował. Dograł się na feata wielu innym weteranom takim jak Hemp Gru lub Włodi, ale też Young Multiemu lub Kazowi. Założył również własną wytwórnię muzyczną – RPS Enterteyment. Swoje rzeczy wydawali w niej artyści tacy jak Vix.N, Kroolik Underwood czy Śliwa. Ostatni z nich zresztą też jest z Poznania.
Krótko o Śliwie, dawnym członku Aspiratio Crew
Patryk Dariusz Śliwiński zadebiutował w 2011r. albumem „Pełen etat”, właśnie pod skrzydłami Peji. Rapował w tamtym czasie jeszcze z Aspiratio Crew, które współtworzył m.in. z Bandurą i Fisherem. Ten zespół przestał działać, ale Śliwa nie. Ostatnio w 2024 wypuścił płytę „Atak Paniki”, chociaż już w innym labelu.

Śliwa raczej też nawija bardziej klasycznie. Co ciekawe, stworzył jeden z sławniejszych kawałków w historii polskiego rapu, a mianowicie „Młodą Krew”. Melorecytuje tam ZBUKU i on, razem ze Sztossem.
Biuro Ochrony Rapu, czyli o wpływie Palucha
Peja prawdopodobnie jest najbardziej legendarnym twórcą rapu z Poznania, ale to Paluch zdecydowanie jest współcześnie najpopularniejszym. Kilka jego utworów przebiło się przez barierę 100 milionów wyświetleń na YouTube, z „Bez Strachu” z 147 milionami jako TOP1. Nagrał kilkanaście solowych albumów, ale również „Milion dróg do śmierci” z Kalim i „Pośród hien” z Słoniem.
Rap Palucha jest raczej trueschoolowy, ale nagrywał też nieraz na nowoczesnych bitach. Warto zresztą posłuchać samemu jego starej piosenki, pt. „Nowy Trueschool”, gdzie mówi o tym jak traktuje tego rodzaju szufladkowanie:
Artysta założył też wytwórnię, zwaną B.O.R (Biuro Ochrony Rapu) Records. Wypromował dzięki niej Gedza, Szpaka i Kobika – grono solidnych graczy. Jeśli chodzi o poznańskich raperów, to warto wspomnieć przede wszystkim o Lipie. To stosunkowo młody raper. W 2024 wypuścił płytę zatytułowaną „Stabilnie”, sporo na niej życiowych numerów, ale też mocniejszych trapowych bangerów.
Słoń i Braindead Familia – wielkopolski horrorcore
Niesamowicie unikalnym twórcą, a w dodatku Poznaniakiem, jest Słoń. To prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalny w Polsce twórca horrorcore’u – gatunku odwołującego się do treści nawiązujących do morderstw, tortur, zaburzeń psychicznych, diabła… ogólnie horrorów (wow). Wraz z Shellerinim założył w 2008r. WSRH i razem wydali cztery albumy. Solowo zadebiutował natomiast w 2008r., wypuszczając „Chore melodie”.
Dobrą próbką charakterystycznego stylu hip-hopowca jest „Ania”, która miała swoją premierę w 2013r. Z nowszych rzeczy mogę polecić „Świąteczny VHS” – ten kawałek ma aż 11 minut, ale warto je poświęcić. Oba to rozbudowane, mroczne storytellingi. Takich Słoń ma w swojej dyskografii bez liku. Ponadto nagrywa często utwory utrzymane w konwencji bragga, jak i zahaczające o komentarz społeczno-polityczny.

Słoń, podobnie jak Peja i Paluch, wypromował też paru młodych artystów. Jest właścicielem wytwórni Brain Dead Familia, z którą związani są lub byli m.in.: Oxon, Floral Bugs, Piotr Cartman. Hip-hop typowo poznański reprezentują tam Deadman Crew, dwuosobowy zespół składający się z wykonawców popiół to kot i Leny Da Fam. Rok temu światło dzienne ujrzała ich self-titled płyta, na której za produkcję odpowiada Nobodyinfact. Trudno określić jaki to podgatunek, bo chłopaki wyrywają się z ram. W przybliżeniu to mroczna, agresywna nawijka na trapowych i phonkowych podkładach.
Kto jeszcze z Poznania?
Wymienieni wyżej muzycy to oczywiście niejedyni z Poznania. Trudno byłoby napisać artykuł, który objąłby ich wszystkich, łącznie z młodymi, wyłaniającymi się z undergroundu raperami. Jest też sporo utalentowanych wykonawców z okolic, także z Gniezna. Z miasta koziołków jednak, warto wymienić jeszcze ksywy takie jak: DonGuralesko, Adi Nowak, po prostu kajtek.
Jak widać, niemało u nas raperów. A jednak dawno nie wybił się stąd, na cały kraj, nikt nowy. Jest nisza do zapełnienia, więc czekajmy i wypatrujmy.
Źródła:
- Hip Hop PL Wiki, Poznań, hhpl.fandom.com/pl/wiki/Pozna%C5%84, [dostęp: 24.04.2025]
- Poznański Rap, http://www.poznanskirap.com/, [dostęp: 24.04.2025]
- K. Tragarz, Peja do rządu PiS: Kiedy umrze nadzieja, ulice pełne będą tych, którzy mają zapierda*** za miskę ryżu, Noizz, noizz.pl/spoleczenstwo/raper-peja-krytykuje-rzad-pis-kiedy-umrze-nadzieja-ulice-beda-pelne/dy1gtqq, [dostęp: 24.04.2025]
- Vulgarus, BrainDeadFamilia, https://vulgarus.pl/producent/braindeadfamilia, [dostęp: 24.04.2025]
- Borshop, borshop.pl/muzyka, [dostęp: 24.04.2025]
- Kategoria: Albumy RPS Enterteyment, Wikipedia, pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Albumy_RPS_Enterteyment, [dostęp: 24.04.2025]