Poznań, 25 sierpnia 2024 r. – To był tragiczny dzień dla Poznania i całej wspólnoty strażackiej. Dwóch strażaków zginęło podczas gaszenia pożaru w kamienicy przy ul. Kraszewskiego.
Przebieg wydarzeń
W nocy z soboty na niedzielę, strażacy zostali wezwani do pożaru w piwnicy czterokondygnacyjnej kamienicy. Niestety, podczas rozpoznania terenu doszło do wybuchu, który zaskoczył drużynę znajdującą się w budynku.
- O 23:55 pierwsze jednostki strażackie dotarły na miejsce, zaledwie 5 minut po zgłoszeniu.
- W kamienicy zamontowana była czujka dymu, która uratowała życie wielu mieszkańcom, umożliwiając szybką ewakuację.
Skutki i działania pomocowe
Pożar spowodował rany u 16 osób, w tym 13 strażaków. Wojewoda wielkopolski, Agata Sobczyk, oraz nadbryg. Józef Galica, zastępca komendanta głównego PSP, odwiedzili rannych w szpitalu, których stan jest stabilny.
Wiceminister Wiesław Leśniakiewicz podkreślił, że mimo tragedii, akcja była dobrze skoordynowana. Dodał również, że będzie przeprowadzona głęboka analiza sytuacji, aby zrozumieć przyczyny tragedii i możliwe błędy.
Wojewoda zapewniła, że poszkodowani otrzymają pomoc, zarówno psychologiczną, jak i finansową. Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu wypłaci do 6 tys. zł doraźnego wsparcia każdej poszkodowanej osobie.
Bezpieczeństwo i dalsze działania
Strażacy aktualnie nie wchodzą do budynku, który jest mocno uszkodzony, brak jest bezpiecznych dróg ewakuacyjnych. Przedsięwzięte zostaną kroki mające na celu ustabilizowanie konstrukcji, by umożliwić bezpieczne wejście służbom ratunkowym.
Ta tragedia to przypomnienie o wielkim ryzyku i poświęceniu, które codziennie podejmują strażacy, by chronić nasze życie i mienie. Ich odwaga i poświęcenie nigdy nie zostaną zapomniane.